Hej Wam!
Podobno początki bywają trudne, dlatego też ciężko jest nam
sklecić pierwszy post, żeby w dodatku jako-tako wyglądał. Jeżeli domyśliłeś
się, że jest nas więcej niż jedna, bijemy brawa. Jesteś po prostu mistrzem
mistrzów. Zapewne na początek powinnyśmy się przedstawić. Tak więc, tam da dam,
jesteśmy Daria i Monika, mamy po całe(!) 17 lat, chodzimy do jednej klasy
liceum i właśnie tam się poznałyśmy. Mimo tego, że cały rok widujemy się w
szkole, ciągle prowadzimy rozmowy bez większego ładu, składu i w ogóle bez
czegokolwiek na skajpaju i fejsie, to i tak jeszcze ze sobą wytrzymujemy. Tak,
tak, same nie możemy wyjść z podziwu. Zabrzmiało to niczym z programu „Opowiem
wam moją historię”. Założyłyśmy tego bloga w przekonaniu, że będzie on o
modzie, fotografii, kuchni i ogólnie o szeroko pojętej sztuce. Jesteśmy
świadome tego, że pisanie o wszystkim często kończy się na
"paplaninie" o niczym, jednakże mamy nadzieję, że w naszym przypadku
będzie inaczej. Nieważne jest, że nasuwa się na myśl od razu jakże ładne
powiedzenie, że nadzieja matką głupich.. Tak, tak, jesteśmy jakże kreatywne i
nie, wcale nie ma miliona pięćset takich samych stron. Żebyście wiedzieli, z
kim macie do czynienia, jak wyglądają założycielki tejże jakże atrakcyjnej (o
ironio!) strony, poniżej zamieszczamy nasze wspólne zdjęcie.
Jeżeli dotrwaliście do końca tej publikacji, jesteśmy Wam
bardzo, ale to bardzo wdzięczne i zapraszamy do ponownego odwiedzenia naszego
kawałka sieci.
Przesyłamy buziaki i pozdrawiamy najcieplej jak się tylko da
(zrobiło się nad wyraz słodko, ale to nic),
Daria i Monika.
XOXO
PS. Jako, że nie znalazłyśmy wspólnego zdjęcia, proponujemy
spojrzeć na nagłówek. :D
English version:
English version:
Hey you!
We heard that
the beginnings are difficult so that’s why is it so hard to write first post. If
you guessed that we are more than one, you are just a master of masters. Perhaps,
at the beginning we should introduce ourselves. So, ta da dam, our names are
Daria and Monica, we are 17, we are in the same class in high-school and that’s
where we met. Even though we see each other all year at school, we still talk
without much order, composition and all without anything on skype and facebook,
we still like each other. Yes, yes, we can’t get over too. It sounds like the tv
show "Let me tell you my story." We made this blog in the belief that it will
be about fashion, photography, cooking and generally the wider art. We are
aware that writing about everything often ends in "chatter" about
anything, but we hope that in our case will be different. Yep, hope is mother
of fools, we know. And we know that we are creative and it does not matter that in the internet is
the same five hundred million pages. If you want to know who you're dealing
with, as the founder of that how attractive (oh irony!) page, below we present
our common picture. If you stay until the end of this publication, we are very,
very grateful and we invite you to revisit our piece of the network. We're
sending warmest greetings and kisses as we can (it got extremely sweet, but
it's not),
Daria & Monica
Xoxo
PS. Because
we didn't find a photo of us, we are suggesting you to look at the header. : D
PPS. Sorry for mistakes, our English isn't very well but we are trying to get to many people all over the world. :)
i jakiś zastój coś macie...;d
OdpowiedzUsuń